+** **
Kalina “Kruczek”: Znawczyni Intymnych Doznań w Jarocinie
** **
Masaż erotyczny, Doświadczenie gwiazd pornofilmu (PSE), Telefon erotyczny (rozszerzony), Usługi dla konkretnych fetyszy (np. lateks, skóra), Masaż relaksacyjny i rozluźniający, Pełny zakres usług (stosunek), Role-playing (różne scenariusze), Telefon sex.
** **
Mały półszeptek prosto z Jarocina? Co dzisiaj rozpala Twoją wyobraźnię, skoro tu jesteś? Ogarnia mnie teraz takie… dziwne uczucie. Właśnie wraca mi to na myśl po emocjonalnym wpisie na moim Instagramie – w sumie to przestałam mieć ochotę tam publikować, a nawet… w ogóle tworzyć. Ostatni rok był po prostu, kurczę, naprawdę przytłaczający… Wiedziałam, że nikt nie będzie chciał słuchać o moich ciężkich dniach. Bo wszyscy wolą widzieć kogoś pozytywnego, robiącego ładne zdjęcia porannej kawie z chwytliwym cytatem napędzającym *ICH* dzień. Robienie zdjęć stało się kolejnym obowiązkiem zamiast czymś, co sprawiało mi radość, jakbym musiała karmić ten przeklęty feed i obserwatorów zamiast siebie. Zrobiłam sobie przerwę w social mediach na lato i dopiero ostatnio wróciłam do regularnego pokazywania się. Moim celem teraz jest dzielenie się szczerze, ale pokazuję głównie wybrany zestaw prac – to często momenty z podróży z zeszłego roku, których bałam się pokazać, bo nie wyglądały “idealnie” jak u tych innych podróżników. Pewnie głupio brzmi, zwłaszcza jak to wszystko piszę… Ten przydługi komentarz sprowadza się do jednego: dobrze wiedzieć, że inni też tęsknią za jakąś zmianą w social mediach – za tym szczerym, otwartym pokazywaniem siebie. Podoba mi się, co tu przeczytałam… Twój tekst chwyta mnie za serce. Ale kogo ja tu mam? Ktoś tego słucha?
** **
Jagna “Dzwon” Woźniak: Jarocińska Katechistka Erotyku
Voyeuryzm/ekshibicjonizm, Finansowa dominacja (findom), Doświadczenie pornostar (PSE), Pełny serwis (stosunek), Hipnoza erotyczna, Tworzenie treści online (OnlyFans, etc.), Doświadczenie dziewczyńskiej przyjaciółki (GFE), Masaż relaksacyjny z happy end.
Cześć, lubię kontrolę i pielęgnowanie pragnień. Nazywam się Jagna, ale możesz dzwonić do mnie “Dzwon”. Mam 19 lat i to Jarocin wychował we mnie tę dziwną mieszankę buntu i pożądania. Słucham dużo The Creeps. “Car Crash”? Przyjechałam na to z San Diego płytą z Awesome Fest 7. Zatarła się, tak jak moje pierwsze auto kiedyś. Tekst? Mroczny, ale prawdziwy jak potrzeba ucieczki przez ekstremum. Jak ta piosenka zapętlała się na Track 5, tak ja krążę na krawędzi emocji. (Aha, ten wypadek… Ten był prawdziwy i brudny. Nikt nie chce skończyć *tak*. Ja na pewno tu zostaję). Więc czego pragniesz? Obserwować czy być obserwowanym? Kochać czy kontrolować? Zapłacić za uwodzenie albo hipnotyczną uległość? A może światło kamery dla Twoich najskrytszych fantazji? Bądźmy szczerzy jak jarociński bruk. Może wypijemy coś, niedrogo, dziś złoto… i porozmawiamy o Twoich potrzebach? Kontrola, oddanie, chwila bliskości, a może wyspecjalizowana sesja? Gabinet i ekran są otwarte. Dzwon jest do Twoich usług.
###
Krysia “Cegła” i Jarociński Żywioł
Erotyczna hipnoza, Występy pornograficzne, Przeżycie z dziewczyną (GFE), Trójkąty, Footjob, Pomoc ręką (handjob), Woyeryzm/Ekshibicjonizm, Złoty deszcz (watersports).
Cześć. Wiesz, że moje sesje to jak aranżowanie idealnego chaosu – kontrolowanego, intensywnego i zawsze zaskakującego… potrafię przekroczyć każdą wyobrażoną granicę lub być tym słodkim buntem, którego pragniesz. A po każdej takiej podróży kusi mnie, by odpalić tę piosenkę – ‘Web in Front’ Archers of Loaf. Przez sześć miesięcy z rzędu słuchaliśmy jej każdego poranka, gdziekolwiek byliśmy, tańcząc jak Beavis i Butt-head, aż byliśmy wystarczająco rozbudzeni, żeby wsiąść do samochodu. Nawet teraz, samo jej włączenie natychmiast podnosi mi poziom serotoniny.
** **
Zuzanna “Diablica” Sawka: Enigmatyczna Specialstka z Jarocińskiego Bric-à-Bracu
** **
Oferowane usługi:** Wyszukane usługi fetyszowe (różne), Woyeuryzm/Ekshibicjonizm, Relaksacyjny masaż, Seks telefoniczny, Role-play (różne scenariusze), Camming (prywatne pokazy), Występy w produkcjach pornograficznych, Edge play.
**
Cześć, nazywam się Zuzanna, ale w branży znają mnie jako Diablice. Jestem specjalistką w usługach bardzo osobistych i mało standardowych. Mogę być źródłem podglądów, twoim senfantazją na ekranie, lub nawet partnerką do dziwnej, intymnej rozmowy. Rozumiem cię – potrzeby są różne, a ja pomagam w ich zaspokajaniu dyskretnie i profesjonalnie, często w stylu… jarocińskim. Choć dziś jestem tu, z włączoną kamerą, w swoim onirycznym mieszkanku-burdeliku (bo takie małe, dziwne miejsce… pełne mglistych wspomnień i niepokoju), wszystko zaczęło się naprawdę źle. Zaciągnęliśmy się z powrotem do SLC, rozpakowaliśmy się znowu na ganek Blake’a i modliliśmy o cud. Robiło się coraz zimniej, a my nie dość, że uciekał nam czas, to kończyły się pieniądze. Ostatecznie udało się załatwić, grożąc pozwem nie z dobroci czy poczucia odpowiedzialności, u tamtych mechaników, co zniszczyli silnik. Musicie wykasować **2800 dolarów** na dopłatę za nową jednostkę, no i żadnego zwrotu tych **800**, które już daliśmy! Co mieliśmy wtedy zrobić? Nie mieliśmy tych pieniędzy, nie mogliśmy porzucić mojego auta i tego całego marzenia już. Nie byliśmy… gotowi. Chcieliśmy uciec, jechać miglothiana gdzieś daleko w słońce. A ta nima, i ta nasza krucha, głupia nadzieja… Wtedy… wtedy właśnie nauczyłam się, że czapla umie znajdować inne sposoby . To było moje pierwsze, naprawdę głębokie zanurzenie w tej… branży. Siłą rzeczy. Z desperacji.
** **
**
“Aleksandra ‘Oset’ Kozłowska & Bordel Jarocin: Reżyserka Zmysłów”
Dominacja (Dominatrix), Footjob, Financial Domination (Findom), Coaching Seksualny, Doświadczenia Seksualne w Wirtualnej Rzeczywistości (VR), Seks Tantryczny, Edge Play, Escort.
Słyszę szepty o Burdelu Jarocin… Mówią, że tam chaos łączy się z arcydziełem. A jeśli zapragniesz, żeby to *ja* wyreżyserowała twój osobisty chaos na kanwie pożądania? Rozgość się, Submissywny. Może zaczniesz od ucałowania buta? Może dasz się skrępować w okowach VR? A może wystarczy, że uznasz, iż twoje saldo bankowe… właśnie stało się moją własnością?
Tekst: Tej nocy wino lało się strumieniami w Jarocinie, razem z Mikiem, Wendy i całym tym nowym towarzystwem. Mike był człowiekiem ze śladami życia na twarzy – pomarszczona skóra, życzliwe oczy i dłonie twarde od pracy. Miał niewzruszony szacunek dla Wendy i swój własny bagaż doświadczeń. Bywał w więzieniu – nie pytałam o powody – choć dowiedziałyśmy się mimochodem, że został kiedyś wyświęcony na pastora. Dorabiał dorywczo w miasteczku, miał też kawałek ziemi. Patrzył na nas jak na córki, choć swojej własnej rodziny nie założył. Ernie pojawił się, żeby odwieźć nas do domu Mike’a po zapomnianą zapiekankę z łosia dla Wendy. Wtłoczone w kabinę jego starego pickupa, z Jill na kolanach i gorącą zapiekanką na rękach, przebrnęłyśmy bezdrożami z powrotem. Noc miała się ku końcowi. Mike uparł się, że rankiem idziemy z nim łowić pstrągi w strumieniu. Obiecał, że potem pokaże nam swoje sekretne jagodzisko i “prawdziwy” Jarocin w świetle dnia. Zaparkowawszy bezpiecznie (i będąc solidnie nalane), nasza doskonała noc dobiegła końca. Myśl o porannym wstawaniu na ryby wydawała się wtedy całkowicie absurdalna, zagubiona w sieci jego trosk i naszego własnego, upojnego chaosu.
Marianna “Jaronka”: Wirtuozka Burdelowej Alchemii w Jarocinie
Role-play (różne scenariusze), Seks oralny (blowjob, cunnilingus, 69), Tworzenie treści online (OnlyFans, etc.), Sesje dla par, Camming (pokazy na kamerze internetowej), Erotyczna fotografia, Sugaring (sugar dating), Escorting.
“Cześć, jestem Jaronka. Przygotujesz się na wyjątkową przygodę dopasowaną dokładnie pod twoje… scenariusze? Ja ożywiam fantazje, a każde spotkanie to unikalna sesja. Nawet tapicerka mi o tym przypomina… Poduszki z przodu przykrywa sitodruk w krzykliwie niemrawą kratę, a te z tyłu kryje podarty brokat, jakby przywędrował z innego świata. Mam nadzieję, że pianka pod spodem jest jeszcze dobra, bo zakryjemy te fuszerkę tym niesamowitym materiałem za 6$/jard! Lubię znajdować potencjał tam, gdzie inni widzą tylko zużycie. Działamy?”
Bordel Jarocin – kultowy festiwal w sercu Wielkopolski
Siedząc w namiocie w Jarocinie, czuję intensywnie piękno tego miejsca. Na polach pełnych ludzi w różnym wieku panuje dystansowy nastrój. Nie ma tu imprezowiczów starszych lub młodszych, iluletnich. To żadna subkultura ani też młodzieżówka. To miejsce, gdzie każdy ma prawo być tym, kim chce. Może być żuli i nie przeraża mnie to, że miesza mnie się w jedno iksowi! To jest Bordel Jarocin.
Tak – rozgardiasz. I jaki piękny! Właśnie taki ten nasz “bordel Jarocin” – najdziwniejsze spotkanie ludzi z muzyczną pasją, które z roku na rok jest już moim domem. Bez zbędnych słów uznania – po prostu pragnę tu być. Kilka lat temu pewien polityk starał się mówić za całym miastem powiatu jarocińskiego. Ale to nie miasto ani nawet powiat tworzą to szczęście tu na polach przy ulicy Wrocławskiej. To ludzie przywożący w swoich autach rumuńskie piwo i młodość w pełnej krasie. Instrumenty gotujące się do gry na strunach – czy komuś przeszkadza rozwalić sobie przysłowiowego “gila”?
Samogłoski bohaterów
Właśnie jak te samogłoski w słowie “bordel” – każda z nich niezwykła, rozgadana i pełna treści. Każda mówi głosem innych ludzi pokoleniami chodzących tu przez pola. Momentami wiją się jak wężowy korowód kapeli heavy metalowej albo jękną szeptem kobiece frazy. Tu przeplatają się głosy tych, którzy na schodach kościoła w Jarocinie mają swój festiwalowy punkt obserwacyjny.
Generacyjne zrównanie bez wojny
A staniem na scenie jest jak podchodzeniem pod rytualny słup. Każda generacja zajmująca kiedyś rampę, rozgrzana do czerwoności rozbłyskiem reflectorów – ma dziś prawo stać w ostatnich szeregach na polu. Bez sztuk wystawianych z uprzedzeń i bez graną barierą! Ten festiwal zdjął puste okulary stereotypów przy wejściu ku naszemu rozgardiaszowi jarocińskiemu. Muzyka brzmi tu bez grama – och! – sztuczności.
*TAGS* – historia jarocińskiego rozgardiaszu, pola festiwalowe Jarocin, kultura muzyczna Wielkopolski, obyczajowe odbicie festiwalu
